utworzone przez admin | gru 4, 2020 | Czarny bez, Przepisy kulinarne, Zielarstwo, Zrób to sama
Herbata EtnoKrajna na wszelkie bolączki Herbatka EtnoKrajna na wszelkie bolączki Skąd nazwa? Wszystkie składniki można znaleźć u mnie w ogrodzie na Krajnie i wszystkie są znane od dawna i stosowane w ziołolecznictwie – dlatego etno! Poza tym to nazwa mojej i...
utworzone przez admin | cze 25, 2020 | Czarny bez, Przepisy kulinarne
Racuchy z kwiatów czarnego bzu Racuchy z kwiatów czarnego bzu Racuszki przede wszystkim są puszyste. Jak je jesz to masz wrażenie, że jesz ciacho – i to jest extra! Wyczuwam tutaj bardzo dużą przewagę nad naleśnikami! Odważysz się spróbować? Składniki: kwiaty...
utworzone przez admin | cze 24, 2020 | Czarny bez, Przepisy kosmetyczne, Zrób to sama
Hydrolat z kwiatów czarnego bzu Hydrolat z kwiatów czarnego bzu Po co robić hydrolat: *możesz go używać jako tonik, *możesz go użyć jako składnik domowych kosmetyków. Właściwości hydrolatu z kwiatów czarnego bzu: odświeżające, tonizujące, łagodzące, regenerujące,...
utworzone przez admin | cze 24, 2020 | Czarny bez, Przepisy kosmetyczne, Zrób to sama
Macerat z kwiatów czarnego bzu Macerat z kwiatów czarnego bzu Macerat zrobiony na oliwie z oliwek (ja używam wytłoczyn, są tańsze, a właściwości mają podobne) sprawdzi się jako naturalny kosmetyk. Można go używać by nawilżyć skórę i zlikwidować jej szorstkość....
utworzone przez admin | cze 19, 2020 | Czarny bez, Przepisy kosmetyczne, Przepisy kulinarne, Zielarstwo
Właściwości kwiatów czarnego bzu Właściwości kwiatów czarnego bzu Oto prawdziwy bez 🙂 Niedoceniany, tak jak wiele chwastów. A szkoda, oj wielka szkoda. Przetwory z bzu są tak niesamowicie aromatyczne i smaczne… zresztą sami niedługo zobaczycie. Czarny bez (Sambucus...
utworzone przez admin | cze 17, 2020 | Czarny bez, Przepisy kulinarne
Hyćka czyli syrop z kwiatów czarnego bzu Hyćka, czyli syrop z kwiatów czarnego bzu Mówią na niego boski napój, wiedźmiński napój, po wielkopolsku hyćka… Jakkolwiek nie nazwiemy go, jest po prostu boski. Hyćkę poznałam w Chorwacji – nie miałam pojęcia co to...