Kalendarz zbioru ziół

Trudno jest spamiętać kiedy, które zioło należy zbierać. Szczególnie trudno jest to w okresie jesienno-zimowym, gdy czekamy na nowalijki ziołowe. Sukcesywnie będziemy ten wpis uzupełniać o kolejne miesiące, aż zbierzemy je wszystkie 🙂 Od dziś wszyscy cieszymy się najlepszymi okresami zbioru ziół!

Moje notatki możecie spisywać lub ściągać 🙂 serdecznie zapraszam 🙂

W kalendarzu zbioru ziół znalazły się zarówno zioła jak i surowce, dzięki którym zrobicie dzikie herbaty, czy kawy!

Pamiętajcie , by surowce zbierać z czystych ekologicznie miejsc 🙂

Napary, czyli popularnie zwane herbaty z suszu zielarskiego. Zioła suche (lub świeże) zalewamy wrzątkiem i parzymy przez 10-15 min pod przykryciem, odcedzamy i pijemy.

Odwary. Surowiec wkładamy do zimnej wody i stawiamy do kąpieli wodnej (garnek w garnek, albo garnek do mleka). Od momentu wrzenia gotujemy odwar przez 15-30 minut, odcedzamy, pijemy.

Herbata fermentowana (właściwie zioła są poddawane procesowi autolizy, ale wszyscy używają słowa fermentacja, więc przy nim zostaniemy) to np. popularna czarna herbata.
Jak ją zrobić?
1.Zbieramy zioła (liście), czekamy aż zwiędną trochę (około 2h).
2. Rolujemy je w rękach, tak by zaczęły puszczać soki.
3. Zwijamy po kilka liścik w rulonik i zaczynamy upychać do słoika (ja zazwyczaj w litrowych to robię). Zapełniamy cały słoik
4. Słoik trzymamy w ciepłym miejscu – 40 – 50 stopni przez 12 – 24h. Ewentualnie w 50, max 70 stopniach w piekarniku można je piec przez 2h. Liście powinny przybrać odcień zgniło zielony lub brązowy.
5. Wyciągamy liście, i rozkładamy na sitku w przewiewnym miejscu rozdrabniając ruloniki (ja robię to nożyczkami). Sfermentowane liście suszymy w max 40 stopniach.
6. Gdy liście będą całkiem suche (raczej zrobią się jeszcze bardziej zgniło-zielone/brązowe) i będą kruszyć się w dłoniach to znaczy, że czas zapakować je do słoika!
Im dłużej przechowujecie taką herbatę tym jest ona smaczniejsza!
! Jeżeli chcecie zrobić taką herbatę z kwiatów, np. z lilaka to ubijamy kwiaty czymś twardym bez rolowania w słoiku i lecimy do punktu 4 (kwiaty się odbarwią, a dopiero po wyciągnięciu zbrązowieją). Kwiaty są delikatniejsze, potrzebują mniejszych temperatu 30-50.

Kawa. Surowiec myjemy i suszymy. Gdy będzie suchy (tak, że da się go złamać palcami) to prażymy do zbrązowienia mocnego. Schładzamy, mielimy i parzymy jak normalną kawę.