Jak zrobić własną świecę z wosku pszczelego?

Świeczka z wosku pszczelego

Wosk pszczeli czysty bez domieszek pod wpływem spalania jonizuje powietrze, które sprawia, że poprawia nam się samopoczucie. Dodatkowo wydzielają się substance lotne takie jak terpeny, niskocząsteczkowe kwasy i alkohole tłuszczowe, które regulują nasz nastrój i poprawiają koncentrację. W aromaterapii klinicznej wykorzystuje się ekstrakty z wosku pszczelego, które mają działanie rozkurczowe i przeciwzapalne. Tutaj mamy działanie znacznie łagodniejsze, ale wciąż powietrze po paleniu świeczki działa prozdrowotnie na osoby borykające się z astmą i problemami z górnymi drogami oddechowymi.

Dodatkowo podczas palenia świeczki ulatnia się miodowo-propolisowy zapach, który działa uspokajająco. Wiedzę na ten temat czerpiemy z bogactwa uloterapii, czyli oddychania powietrzem z ula. Dlatego polecam Ci palenie świeczki ok 30 – 60 min. dziennie przez kolejne 20 dni (podobnie jak w przypadku uloterapii) między 13:00, a 14:00 lub tuż przed zaśnięciem (za prof. Kędzią).

Nie polecam stosowania naturalnych olejków eterycznych – pod wpływem spalania wydzielają się lotne związki, które wpływają negatywnie na organizm. Plus takie spalające się olejki będą się spalać dymnie i stracą wszystkie właściwości terapeutyczne.

mgiełka magnezowa

Składniki:

  • wosk pszczeli
  • słoik
  • blaszka
  • knot drewniany (na słoik o średnicy 5-7cm 12mm, a 7-9 22mm)
  • stary słoik lub stary garnek
  • garnek
  • woda

Dużo przyborów wiem, ale chodzi o to, byśmy mogli kąpiel wodną zrobić. No dobra, do brzegu.

1. Topimy wosk pszczeli. Można mieć specjalny pojemnik do topienia wosku, ale stary słoik/garnek wystarczą. Do starego słoika wsyp odpowiednią ilość wosku (na moje słoiki 120ml potrzeba 120g wosku pszczelego). Do garnka wlej wodę, włóż szmatkę i na nią postaw swój włoik z woskiem. Woda powinna mieć temperaturę między 80 a 100 stopni, tak by wosk w miarę szybko się stopił, ale nie był ogrzewany za długo 🙂

2. Przygotuj słoik docelowy, knot ułóż w blaszce – sugeruję knot drewniany, jest o wiele wdzięczniejszy niż bawełniany, nic nie trzeba specjalnie z nim robić, po prostu wkładamy do blaszki i na dno słoika.

3. Rozpuszczony wosk przelewamy do słoika docelowego – na początek 1 cm (zalewamy tak, by ustawić knot). Oczywiście jeśli nie macie żadnej rączki w słoiku to użyjcie rękawic kuchennych, żeby się nie poparzyć!

4. Gdy wosk stężeje (max 10 min) zalewamy świeczkę. 

5. Świeczki należy chłodzić w temperaturze pokojowej. Jeśli będziecie chcieli proces przyspieszyć to wtedy świeczki Wam popękają (chodzi tylko o wizualny efekt – będą takie szpary przy knocie najczęściej). Możecie zalać świeczkę zostawiając 0,5cm na poprawki w razie czego. Ale poprawiamy po całkowitym wystygnęciu – czyli najlepiej następnego dnia.

To tyle 🙂 cieszcie się Waszymi świeczkami 🙂

P.S. Woski kupuję w Mydlanych Rewolucjach https://mydlanerewolucje.pl/kategoria-produktu/skladniki-do-kosmetykow-diy/swieca-do-masazu/
a knoty i blaszki http://www.sklep.jklaser.pl/knoty-drewniane-06-mm-c-122_124.html 

Zapisując się na newsletter, wyrażasz zgodę na przesłanie na swój adres e-mail linka do pobrania tapety oraz chcesz zapisać się do newslettera i otrzymywać na swój adres e-mail informacje o nowościach, promocjach i produktach i nowych wpisach w Życiu w lesie.

Dane osobowe podane w formularzu będą przetwarzane wyłącznie w celu obsługi Twojego zapytania, a ich administratorem będzie Marika Wojtuń Thema Studio, Stawnica 37, 77-400 Złotów. NIP 7773165468. Szczegóły znajdziesz w polityce prywatności